Forum Forum Nightmares Party Strona Główna

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu  Forum Forum Nightmares Party Strona Główna » Królestwo offtopa
Autor Wiadomość
Ujek




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP

PostWysłany: Wto 22:23, 20 Mar 2007

PomarszczOna napisał:
choć jeśli siedzi w praktyce buddyjskiej tak dobrze jak w teorii to jest niewątpliwie ponad Waszymi niewiele wnoszącymi do tematu uwagami


Praktykować nie praktykuję pozostając póki co na płaszczyźnie czysto teoretycznej. Po prostu zetknąwszy się z Naukami przekazuję to czego się dowiedziałem bądź co sam przeczytałem, moich uwag jest niewiele, a jeśli się pojawiają to zwykle staram się zaznaczyć, że "wydaje mi się", "w mej opinii wygląda to tak a tak.." itd. Po to właśnie aby rozróżnić poglądy moje własne od buddyjskich (bo potem są różne sytuacje gdy ktoś nie do końca trafnie zinterpretuje poglądy Lamy Ole na temat Islamu, które to są poglądami jego własnymi, a nie buddyjskimi). Jeśli natomiast chodzi o jakiekolwiek "bycie ponad" to jedna z gorszych pułapek w jakie podczas praktyki można ponoć wpaść, gdy duma zasugeruje nam, iż jesteśmy kimś niepowtarzalnym i wyjątkowym stąd trzeba bardzo na to uważać. Jeśli zaś chodzi o komenty Ogra to wywołały one na mej twarzy szczery uśmiech i to nie na zasadzie wyśmiania ich, po prostu zabawne były na tyle, że szczerze się przy nich roześmiałem Laughing I to nie podług schematu "on jest gupi - a ja mondry ha, ha", w żadnym bądź razie. XVI Gialwa Karmapa, po jakimś wykładzie w Niemczech, chyba w Monachium został zjechany i wyśmiany przez jakąś miejscową gazetkę, jednak dziennikarz zrobił to na tyle dobrze, że chociaż niezbyt artykuł ten służył sprawie buddyjskiej, to również szczerze Karmapę rozbawił gdy mu ten przetłumaczono. A przypominam, że wyśmiewano w nim właśnie jego osobę. Po prostu, odpowiedni dystans do zjawisk i do samego siebie.

Cytat:
Jako że nie mam najlepszych doświadczeń na forum w wymienianiu się poglądami nie wiem na ile Ty Ujek chcesz się powyglupiać,pomądrować a na ile naprawdę szczerze sobie porozmawiać bez ustawiania się wyżej,oceniania-zwlaszcza wypowiedzi które będą odbiegaly od Twojego sposobu myslenia.Na razie wydaje mi się że te obawy są nieuzasadnione(ale ponieważ istnieje we mnie tendencja do idealizowania ludzi taka opcja pomylki istnieje).Czas pokaże i mam nadzieję że nie będzie to kolejne rozczarowanie.


Hmm rozumiem Twoje obawy ale tak jak już powiedziałem, znać Cię nie znam i nie widzę powodów aby orać kogokolwiek tylko dlatego, że kilka osób to robi, zawsze w stosunku do kogokolwiek staram się takiej postawy wystrzegać na ile mogę, w efekcie osoba taka ma bowiem niewielkie szanse na stanie się kimś innym niż o niej mówią. Działa to na zasadzie, że skoro wszyscy mówią, że jestem złodziejem - będę kraść bo i tak wszyscy mnie za tego złodzieja uważają. Cały czas przy tym staram się aby wypowiedzi me nie trąciły "mądrowaniem" bo nie to jest bynajmniej moim celem. Jeśli zaś chodzi o uwagi odbiegające od mojego sposobu myślenia - je właśnie uważam za najcenniejsze, oczywiście nie zawsze muszę się od razu czy też w ogóle z nimi zgodzić - wtedy proszę o jakieś dalsze wyjaśnienia chociażby. Żarty wiadomo, również staram się wpleść w powyższe na tyle na ile się da, ale same w sobie nie są one celem zasadniczym tej akurat dyskusji (co innego w temacie o analizacji Laughing).
Zobacz profil autora
PomarszczOna




Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 4:21, 21 Mar 2007

Cytat:
Praktykować nie praktykuję pozostając póki co na płaszczyźnie czysto teoretycznej. Po prostu zetknąwszy się z Naukami przekazuję to czego się dowiedziałem bądź co sam przeczytałem, moich uwag jest niewiele,
coś widocznie pcha Cię ku szukaniu tego typu źródla wiedzy,tak jak Ogrowi coś na to bardzo nie pozwala.Skutki widać w praktyce chociażby w sposobie prowadzenia rozmów.Oświecenie jak widać nie musi być skutkiem przebytych praktyk,prawdopodobnie zaczyna się już w chwili gdy czlowiek dopuści w swoim umyśle do takkiej opcji,do refleksji że można jeszcze inaczej przeżyć swoje życie(proces oświecenia).Konsekwencją jest najpierw szukanie teorii,ale tak jak mówię ten zalążek i predyspozycja do poszukiwań musi istnieć gdzieś wcześniej(czyli wg.mojej teorii oświecenie jest przyczyną a nie skutkiem) Smile
Cytat:
Jeśli natomiast chodzi o jakiekolwiek "bycie ponad" to jedna z gorszych pułapek w jakie podczas praktyki można ponoć wpaść, gdy duma zasugeruje nam, iż jesteśmy kimś niepowtarzalnym i wyjątkowym stąd trzeba bardzo na to uważać
zgadzam się ALE ... Smile ..Powiedzialam już że nie ma obiektywnej prawdy ale możemy mieć np.przeslanki z otaczającego nas świata iż jesteśmy cudowni,niepowtarzalni itp.i czy w niedopuszczaniu takiej myśli do siebie nie ma falszywej skromności?A dlaczego wlasnie nie nazwać pewnych rzeczy po imieniu i powiedzieć"tak,jestem cudowny ale ty rownież jesteś" Smile Dlaczego istnieje(szczególnie w naszym kraju)przeświadczenie że jeśli pomyślimy o sobie zbyt dobrze to nazywa się to1.pychą2.wywyższaniem się3.dopada nas poczucie winy po ktorym musi nastąpić samobiczowanie się bo przecież nie możemy czuć się za dobrze z samym sobą.Jakaś martyrologia istnieje w nas od lat i pokutuje szczególnie w wychowaniu kobiet które muszą być uśmiechnięte gdy chce im się wyć,panować nadmiernie nad uczuciami negatywnymi bo niewypada,bo coś tam,nie mogą czuć się zbyt dobrze bo to przecież zadzieranie nosa a kobieta powinna być przecież skromna i najlepiej żeby nie wypowiadala wlasnego zdania(i wogole go nie miala)bo wtedy to się nazywa feminizmem i najlepiej niech skończy na forum dla kobiet Kwasny Może obruszycie się że przesadzilam ale czy nie tak to wygląda?Podczas od facetów nie wymaga się za dużo,mają się za bogów którzy mogą wyrażać opinie zawsze i wszędzie i w sposób w jaki lubią(nawet jeśli to kogoś obraża).Może faktycznie przyklad trochę przerysowany ale to ciągle od kobiet slyszę jak bardzo to niezadowolone są z siebie gdy najgorszy przedstawiciel męskiego gatunku jest przekonany że jest kimś.wku*ia mnie takie okaleczanie kobiet i to że nie dostrzegam by mialo coś zmienić się w tej sprawie(chociażby w świecie polityki gdzie chcą decydować o naszym prawie do antykoncepcji/aborcji-ważniejsze są chore zasady niż realne dobro kobiet ale to temat na inną dyskusję..).I w związku z powyższym uważam że tak zakompleksionemu krajowi i polkom(bo tak inne rzeczy pokazaly mi zachodnie sąsiadki)może przydaloby się trochę samouwielbienia,uczciwej szczerości wobec siebie w związku z posiadanymi zaletami.Uważam że jednostka zdrowa psychicznie powinna myśleć o sobie dobrze i nie powinno to być od razu nazywane dumą,próżnością,pychą.Czlowiek zadowolony z siebie ma lepsze relacje z otoczeniem i może się bardziej realizować niż ktoś ograniczony negatywnymi wizjami na swój temat.Dlatego chwilowe zachwianie poziomu dumy nie jest w moim odczuciu tak katastrofalne w skutkach jak tej dumy i wiary w siebie brak.
Cytat:
Jeśli zaś chodzi o komenty Ogra to wywołały one na mej twarzy szczery uśmiech i to nie na zasadzie wyśmiania ich(...)odpowiedni dystans do zjawisk i do samego siebie.
Mam nadzieję że nieslusznie polączylam te 2 wątki ale proszę Ogr i dystans?Mam nadzieję że mówisz o sobie.Istnieje jednak subtelna różnica między posiadanym dystansem w odpowiedzi na konstruktywną krytykę a nie posiadaniem go gdy komuś zachce się poobrażać.Wtedy wskazany jest jedynie dystans do takich osób.Może szlachetne jest rozumienie zachowań ludzi którzy nie wymagają za wiele od siebie i poslugują się jedynie wulgaryzmami ale czy taka tolerancja to już nie znieczulica?(dlatego nigdy nie będę buddystką,o oświeceniu nie wspomnę).
Cytat:
Hmm rozumiem Twoje obawy ale tak jak już powiedziałem, znać Cię nie znam i nie widzę powodów aby orać kogokolwiek tylko dlatego, że kilka osób to robi, zawsze w stosunku do kogokolwiek staram się takiej postawy wystrzegać na ile mogę, w efekcie osoba taka ma bowiem niewielkie szanse na stanie się kimś innym niż o niej mówią. Działa to na zasadzie, że skoro wszyscy mówią, że jestem złodziejem - będę kraść bo i tak wszyscy mnie za tego złodzieja uważają.
taaa,sila etykietek.No ale nie mów tego w kontekście tego forum bo ci z prawdą najmojszą gotowi uwierzyć że faktycznie moc pogrążania mają.Więc jeśli krępujesz się z oraniem tylko po to by uratować mój forumowy żywot to nie krępuj się!!!Nie znoszę litości+takiej mocy nie bylo i nie będzie Smile (tak pycha,duma czy co tam chcesz).
Cytat:
tantry hinduskiej nie należy w żaden sposób łączyć z buddyjską, bo to tylko praktyka osadzona w dwóch zupełnie wbrew pozorom różnych bajkach
moglbys to rozwinąć?Tantra o której ja myślę to zbiór zalożeń teoretycznych+oczywiście praktyka.Glowne zalożenia to:czlowiek stworzony jest do doznawania szczęścia.Jedną z dróg do osiągnięcia tego jest PRZYJEMNOść i oczywiście pokazane są drogi do zaznania jej(z wykorzystaniem CZYSTYCH INTENCJI,nienaruszaniem czyjejś integralności i niezalatwianiem sobie poprzez przyjemność jakichś niewlaściwych rzeczy,by nie odreagowywać za jej pomocą swoich frustracji).Jedną z form osiągnięcia tej przyjemności są techniki seksualne.Istotne jest by partnerzy posiadali równie wysoki rozwoj emocjonalny i duchowy(dlatego że dysonans w tej kwestii nie gwarantuje przyjemności na wysokim poziomie a tu bardzo istotna jest jakość,nie ilośc.Ponoć stwierdzono że kobieta dostraja się energetycznie do mężczyzn i gdy ten posiada zbyt niską energię wtedy natychmiastowo ją kobiecie obniża.świadomośc zasad jakimi się to rządzi ma oczywiście wywolać jak największe dogranie się kochanków i przy zastosowaniu odpowiedniej sztuki oddychania i bawienia się energiami doprowadzić do niesamowitych rozkoszy ktore nie ograniczają się jedynie do sfery fizycznej ale przeżywane są również na poziomie psychicznym,duchowym).Istotnym jest że mężczyzna nie wytraca swej energii życiowej(która jest nieodnawialna)tak jak ma to miejsce w przypadku każdego orgazmu(kobieta podczas menstruacji-choć tu trochę mieszam chińską filozofię i zabawy z energiami ying i yang)ale wręcz nabiera mocy.Tyle w wielkim skrócie.
"Przebudzenie"A.de Mello-faktycznie za dużo motywów religijnych tam jest ale nauczylam się je interpretować nieco inaczej.w przebudzeniu jak i technikach regresywnych chodzi w dużym stopniu na wzbudzeniu w sobie milości do samego siebie.Wszelkie problemy stają się maleńkie bo przecież Bóg nas kocha.Dla mnie to bylo troszeczkę zbyt abstrakcyjne nie mniej uważam że poczucie bycia kochanym jest jak najbardziej terapeutyczne i w tym sensie popieram te zalożenia.Tytul "Przebudzenie"nawiązuje do tego że tkwimy we śnie,przeżywamy dzień za dniem nie wiedząc że tak naprawdę nigdy nie przestaliśmy spać.Przez to nie jesteśmy w stanie zrozumieć piękna naszej egzystencji.Przytoczone przez de Mello przyklady są próbą zmiany sposobu myślenia w tę oczywiście bardziej oświeconą stronę.To co mnie uderzylo najbardziej i wzbudzilo mieszane uczucia to wlaśnie podejście do milości,uniezależnienia od partnera i wiecznej wolności.Swietnie pokazuje jak uwiklanie w różne zalezności nas ogranicza i uczy jak żyć nie potrzebując nic.To w wielkim uproszczeniu ale polecam bo dla ludzi o ugruntowanych poglądach może być inspirująca,dla tych poglądów pozbawionych trochę kalecząca jeśli się nie ma pewnego filtru i przyjmuje ją bezkrytycznie.
Wkleję tylko kilka myśli:
"..nigdy nikomu nie ufasz.Za jednym wyjątkiem:ufasz jedynie swojemu sądowi na temat danej osoby.Na co więc się żalisz?".
"jeśli się wyrzekasz czegoś to zrastasz się z tym na zawsze.Kiedy coś zwalczasz,wiążesz się z tym na wieki.Tak dlugo jak z tym walczysz,tak też dlugo dajesz temu moc.Dokladnie tę moc,jak tę,która wkladasz w tę walkę"
"Nie jest latwą rzeczą sluchać o jakiejś idei,szczególnie jeśli angażuje się w to emocje.A jeśli nawet w trakcie sluchania nie angażujesz swych emocji,to i tak sluchać ci nie jest latwo.Sluchasz bowiem z pozycji swego zaprogramowanego umyslu,uwarunkowanego,hipnotycznego stanu."
"Czy potrafisz wyobrazić sobie,jaka to ulga,że już nigdy nie dasz się zwieźć,nie będziesz już nigdy rozczarowany?Już nigdy nikt nie doprowadzi cie do rozpaczy.Nie będziesz czul się odrzucony.Chcesz się obudzić?Pragniesz szczęscia?Chcesz wolności?Poszę bardzo-odrzuć tylko falszywe idee.Przejrzyj grę ludzi.Jeśli przejrzysz wlasną grę,przejrzysz grę innych.Wówczas ich pokochasz.W przeciwnym razie spędzisz życie szarpiąc się ze swymi falszywymi pojęciami na ich temat,ze swymi iluzjami,które notorycznie rozpadają się w zderzeniu z rzeczywistością".
"Klopot większości ludzu polega na tym,że są strasznie zajęci organizowaniem rzeczywistości,której nawet nie rozumieją.Zawsze coś ustalamy,organizujemy...Nigdy nie przyjdzie nam do glowy,że rzeczy nie potrzebują być organizowane.Rzeczy potrzebują jedynie zrozumienia.Jeśli je zrozumiesz,one się zmienią".
"Jeśli oceniasz,to nie możesz zrozumieć.Jeśli powiesz o kimś,że jest "komunistą",to w tym momencie skończylo się zrozumienie.Przyczepiles mu etykietkę"
"Ilekroć żywisz wobec kogoś negatywne uczucia,żyjesz iluzją.Coś jest z tobą nie tak.Nie widzisz tego,co rzeczywiste.Coś wewnątrz ciebie musi uledz zmianie.Co jednak zazwyczaj robimy,kiedy te negatywne uczucia nas ogarniają?-<on jest winny,ona jest winna.Oni powinni się zmienić>Nie!Swiat jest w porządku.To z tobą nie jest w porządku.Tym który ma się zmienić,jesteś ty."

ok,to parę fragmentów bo mogę tak do usranej.Czytalam to ponad 10 lat temu i dziś nie budzi to we mnie takiego entuzjazmu ale przyznasz że wiele z buddyzmu wyroslo.
Cytat:
To, że stwierdzasz, iż Buddyzm to nie Twoja droga, nie Twoja ścieżka - w żadnym absolutnie bądź razie nie świadczy o tym, że ktoś jest pusty w innym sensie jak to ujmujesz
a jednak trochę tak.Dla mnie czlowiek(w tym wypadku ja)który zamyka się na coś czego dobrze nie poznal i nie rozumie,a już się wypowiada i neguje jest w pewnym sensie ograniczonym.
Cytat:
(vide podany przeze mnie przykład z przeleceniem laski - zakładamy, że intencja była czysta i chciało się zrobić jej naprawdę dobrze) to i tak nie jesteśmy bez winy
to nie jest czysta intencja Smile O tej można mówić gdy nie zalatwiasz sobie w skutek niej jakichś pobocznych,wlasnych celów.Z chwilą gdy chcesz zrobić jej dobrze robisz dobrze sobie a to jest już pewna wersja egoizmu Razz Przelot nie może być wartością samą w sobie..oczywiście w myśl tych zalożeń ;]

reszta kiedyś tam bo już sil nie mam Smile
Zobacz profil autora
RamzeS
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 9:25, 21 Mar 2007

Dziś pierwszy dzień wiosny.Trza by jakąś Marzanne utopić.
Zobacz profil autora
Ogr
Gość






PostWysłany: Śro 12:34, 21 Mar 2007

Rednex ?? Wypas kapela na dyskoteki klasowe w podstawowce! Mile wspomnienia, hrhr...
RamzeS
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 12:41, 21 Mar 2007

Ogr napisał:
Rednex ?? Wypas kapela na dyskoteki klasowe w podstawowce! Mile wspomnienia, hrhr...


Dance
Zobacz profil autora
Ujek




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP

PostWysłany: Śro 19:41, 21 Mar 2007

^taaa.. wiosna jak ch*j kurde Kwasny


PomarszczOna napisał:
coś widocznie pcha Cię ku szukaniu tego typu źródla wiedzy,tak jak Ogrowi coś na to bardzo nie pozwala.Skutki widać w praktyce chociażby w sposobie prowadzenia rozmów.Oświecenie jak widać nie musi być skutkiem przebytych praktyk,prawdopodobnie zaczyna się już w chwili gdy czlowiek dopuści w swoim umyśle do takkiej opcji,do refleksji że można jeszcze inaczej przeżyć swoje życie(proces oświecenia).Konsekwencją jest najpierw szukanie teorii,ale tak jak mówię ten zalążek i predyspozycja do poszukiwań musi istnieć gdzieś wcześniej(czyli wg.mojej teorii oświecenie jest przyczyną a nie skutkiem) Smile


Tutaj trzeba poczynić małe sprostowanie bo rozpatrujesz sprawę tylko z punktu obecnego żywota, a istnieje przecież zawsze opcja, że praktykowało się np. we wcześniejszych Wink Zatem nie jest to tak, że nagle zostajemy tymi "wybrańcami", poszukiwanymi przez owe oświecenie. Oczywiście nie mówię, że tak jest w moim przypadku bo tego czy kiedyś tam praktykowałem po prostu nie wiem.

Cytat:
]zgadzam się ALE ... Smile (...)Czlowiek zadowolony z siebie ma lepsze relacje z otoczeniem i może się bardziej realizować niż ktoś ograniczony negatywnymi wizjami na swój temat.


Owszem, masz po części rację w tym akapicie (odnoszę się do jego całości, skróciłem by nie rozsadzało forum) jednak rozróżnij dwie sprawy - poszanowanie własnej osoby, poczucie godności, znajomość własnej wartości, a poczucie wyższości, lepszości od innych które to częstokroć sprowadza się do prostego faktu, że człowiek nie zna po prostu swej wartości mając się za kilka razy mądrzejszego niż jest w rzeczywistości, a to już nic innego jak pewien rodzaj ograniczenia i "glupoty" charakterystycznej dla ludzi inteligentnych. Myśleć o sobie dobrze, a wywyższać się to również dwie bardzo ale to bardzo różne sprawy. Nikt bowiem nie lubi sytuacji w której ktoś ustawia kogoś niżej od siebie, a gdy coraz więcej ludzi zacznie podobną postawę przyjmować - zacznie się dziać naprawdę nieciekawie... Jeśli chodzi o kobiety - jasne, że idiotyzmem są wymagania o jakich piszesz, jednak rozróżnij trzy przystanki - niedocenianie się, zadowolenie z siebie (mówienie tego co się myśli itd.) oraz poczucie wyższości od innych przemieszane z pychą. Niestety jest tak, że spychanie kobiet na najniższy z nich często może owocować próbę przeskoku na "najwyższy" poziom, czyli dumy i poczucia lepszości. To coś jak ze złotym środkiem oraz tendencją do przeskakiwania z jednej skrajności w drugą.

Cytat:
Dlatego chwilowe zachwianie poziomu dumy nie jest w moim odczuciu tak katastrofalne w skutkach jak tej dumy i wiary w siebie brak.


Owszem, masz rację, najlepiej jednak starać się osiągnąć środkowy, zrównoważony poziom.

Cytat:
Mam nadzieję że nieslusznie polączylam te 2 wątki ale proszę Ogr i dystans?Mam nadzieję że mówisz o sobie.Istnieje jednak subtelna różnica między posiadanym dystansem w odpowiedzi na konstruktywną krytykę a nie posiadaniem go gdy komuś zachce się poobrażać.


No właśnie pisałem o swoim dystansie do samego siebie no Laughing

Cytat:
taaa,sila etykietek.No ale nie mów tego w kontekście tego forum bo ci z prawdą najmojszą gotowi uwierzyć że faktycznie moc pogrążania mają.Więc jeśli krępujesz się z oraniem tylko po to by uratować mój forumowy żywot to nie krępuj się!!!Nie znoszę litości+takiej mocy nie bylo i nie będzie Smile (tak pycha,duma czy co tam chcesz).


No kaj tam wcale, nic a nic dumy Laughing Nie bój żaby, jak zaczniesz cisnąć farmazony to zaorana zaiste zostaniesz Laughing Jeśli chodzi o ratowanie czyjegokolwiek żywota na forum to daleko mi od tego (miejsca owe ze sporym dystansem traktuje, to tylko głupie miejsce na necie których w nim od groma), a już zwłaszcza do tego by kierowała mną jakaś tam litość.


Cytat:
Cytat:
tantry hinduskiej nie należy w żaden sposób łączyć z buddyjską, bo to tylko praktyka osadzona w dwóch zupełnie wbrew pozorom różnych bajkach
moglbys to rozwinąć?


Tantra to po prostu zestaw stosownych praktyk, ćwiczeń duchowo - fizycznych o których mówisz poniżej. Jednak spotykamy go, podobnie jak mantrę w przeróżnych systemach wierzeń i w każdym z nich wykorzystywany jest w celu osiągnięcia innych rezultatów. Podobnie jak z narzędziem - młotka może użyć ktoś naprawiający dajmy na to dach, może użyć ktoś go w celu wbicia gwoździa w ścianę i wreszcie można użyć go w celu walnięcia nim komuś w łeb. Tantra w buddyzmie Wadżrajany stosowana jest w celu osiągnięcia wyzwolenia (do którego można zbliżyć się w czasie stosunku między partnerami chociażby), ale obok niego znaleźć ją można chociażby w hinduizmie, jak też i w innych regionach Azji (być może w taoizmie ale już nie jestem pewien), tak czy owak jest nierzadkim zjawiskiem. Jednak w zależności w jakim kontekście stosowana, prowadzi do rożnych rezultatów. Niestety nie wiem za wiele na temat zastosowania tantry np. hinduskiej, ale raczej nie ma ona podobnego celu jak tantra w Wadżrajanie.


Cytat:
(...)ok,to parę fragmentów bo mogę tak do usranej.Czytalam to ponad 10 lat temu i dziś nie budzi to we mnie takiego entuzjazmu ale przyznasz że wiele z buddyzmu wyroslo.


No wiadomo, w końcu gościu trochę na misji w Goa siedział, jednak jestem daleko krytycznie nastawiony do tego typu zabiegów, łączących doktrynę chrześcijańską z buddyjską czy czymkolwiek. Buddyzm to jest buddyzm, hinduizm to hinduizm, a chrześcijaństwo to chrześcijaństwo i jakiekolwiek próby połączenia jednego z drugim nie wychodzą nikomu na dobre.. Co innego starać się te religie zrozumieć, pogodzić ze sobą - ale nie mieszać ich wzajemnie.


Cytat:
a jednak trochę tak.Dla mnie czlowiek(w tym wypadku ja)który zamyka się na coś czego dobrze nie poznal i nie rozumie,a już się wypowiada i neguje jest w pewnym sensie ograniczonym.


Kiedy właśnie się nie zamykasz. Czytasz to o czym piszę, dodajesz własne refleksje i spostrzeżenia, słowem - podchodzisz do sprawy krytycznie zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku. Prawidłowa reakcja. Zamknięcie się miałoby miejsce gdybyś to wszystko na początku skwitowała stwierdzeniem, że buddyzm to jeden wielki stek bzdur i w ogóle, gupoty, o.

Cytat:
to nie jest czysta intencja Smile O tej można mówić gdy nie zalatwiasz sobie w skutek niej jakichś pobocznych,wlasnych celów.Z chwilą gdy chcesz zrobić jej dobrze robisz dobrze sobie a to jest już pewna wersja egoizmu Razz Przelot nie może być wartością samą w sobie..oczywiście w myśl tych zalożeń ;]


No jasne, że ciężko aby samemu z tego przyjemności nie mieć to chyba oczywiste.. Jednak przykład przeze mnie podany dotyczył hipotetycznej sytuacji w której to intencje są naprawdę szczere i czyste, a doszło mimo tego do skrzywdzenia kogoś.

W ogóle momentami ten moj post tak średnio po polskiemu ale się spieszyłem się i nie chce mi sie tera poprawiać Laughing
Zobacz profil autora
Vilandra




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: gliwice

PostWysłany: Śro 22:54, 21 Mar 2007

jak tu swojsko Wink
Zobacz profil autora
Ujek




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP

PostWysłany: Śro 23:03, 21 Mar 2007

No ba Laughing
Zobacz profil autora
RamzeS
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 15:18, 23 Mar 2007

Zblizamy sie do postu nr 666 na forum.To jest wiadomośc nr 664. Ciekawe komu przypadnie niewątpliwy zaszczyt napisania tegoż 666 postu na tym forum Ninja
Zobacz profil autora
Ogr
Gość






PostWysłany: Pią 16:02, 23 Mar 2007

Ja mysle ze mi...
r'n'r woman




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 16:05, 07 Kwi 2007

Czy ktos sie moze orientuje,czy puby typu Zagloba i Brama w Zabrzu sa jutro otwarte ?
Zobacz profil autora
Ujek




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP

PostWysłany: Sob 16:08, 07 Kwi 2007

Ja się co prawda nie orientuję, wiem za to jednak, że dziś zaiste Heavy Metal Pub otwartym jest ;D
Zobacz profil autora
r'n'r woman




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 17:24, 07 Kwi 2007

Dzisiaj to ja mam inne plany,ale jutro poszlabym sobie gdzies Wink
Zobacz profil autora
Ujek




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP

PostWysłany: Sob 18:06, 07 Kwi 2007

Jutro heavy je zawarte.
Zobacz profil autora
r'n'r woman




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 18:08, 07 Kwi 2007

Nawet by mi sie nie chcialo tam jechac,dlatego pytalam o Zabrze Razz
Zobacz profil autora
Ogr
Gość






PostWysłany: Sob 21:43, 07 Kwi 2007

Polecam bar Górnik w Sośnicy. Zawsze otwarte... Klientela troche specyficzna, ale mozna sie przyzwyczaic Very Happy
Wolf




Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 16:29, 16 Kwi 2007



i wyszlo szydło z worka...nightmares party to tylko przykrywka pani....insektenkiller Very Happy
Zobacz profil autora
Kermit




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 8:31, 17 Kwi 2007

LOL LOL LOL
Zobacz profil autora
Dracovinia




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 11:32, 18 Kwi 2007

o Ku*wa,dopiero teraz zobaczyłam post Wolfa Rotfl Rotfl Rotfl
nie mogę się pozbierać z zoli,ja się przez Ciebie Wolfmodel przekręcę LOL LOL LOL LOL LOL LOL


a tu przejaw bystrości umysłu platformowej gronkiewicz walec Kill

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Ogr
Gość






PostWysłany: Śro 18:37, 18 Kwi 2007

Ha! To ja tu czegos nie kumam... Cannibal Corpse bez przeszkod graja w naszym kraju, a z kolei taki muncwel nie moze. What the fu*k ??
Ujek




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP

PostWysłany: Nie 15:26, 22 Kwi 2007

Ogr małe pytanie do Ciebie. Masz jakieś namiary na drukarnie szalików? Bo się Sylwia z The No-Mads pytała bo chcieli szalika jednego strzelić i prosili by się popytać o jakieś kontakty. Znaczy się niekoniecznie musi to być firma która te szale robi na zamówienie, cokolwiek, lub ktokolwiek kto taki szal mógłby zrobić po prostu.
Zobacz profil autora
oneiros_midnight




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: nie wiadomo O.o

PostWysłany: Pon 10:36, 07 Maj 2007

[link widoczny dla zalogowanych]

nastawcie odpowiednio głosniki Laughing Laughing Laughing
Zobacz profil autora
Kermit




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 10:40, 07 Maj 2007

nie działa Sad
Zobacz profil autora
RamzeS
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 10:51, 07 Maj 2007

link byl źle wspisany,poprawilem go,teraz bedzie działał
Zobacz profil autora
oneiros_midnight




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: nie wiadomo O.o

PostWysłany: Pon 16:36, 07 Maj 2007

plasiam...za gafe Embarassed
Zobacz profil autora
Ogr
Gość






PostWysłany: Pon 17:12, 07 Maj 2007

Ujek. Daloby sie zrobic, ale to moze z tydzien potrwac bo musze pobuszowac w starych kontaktach... Naprawde starych.
RamzeS
Administrator



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 17:30, 07 Maj 2007

oneiros_midnight napisał:
plasiam...za gafe Embarassed

Nie ma sprawy, flaszke mi wisisz.
Zobacz profil autora
Ujek




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP

PostWysłany: Śro 23:31, 16 Maj 2007

Dzięki Ci za chęci i gotowość pomocy Ogr ale z tego co mi pisali jakiś czas temu to póki co wszystko już nieaktualne bo właśnie wrócili z Niemiec (a szal ten miał być prezentem dla Nuclear Warfare). Tak czy owak jeszcze raz dzięki.
Zobacz profil autora
Ogr
Gość






PostWysłany: Czw 12:57, 17 Maj 2007

Spoko ale i tak niczego nie zalatwilem. Pewne kontakty juz sie zatarly...
oneiros_midnight




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: nie wiadomo O.o

PostWysłany: Wto 21:40, 22 Maj 2007

RamzeS napisał:
oneiros_midnight napisał:
plasiam...za gafe Embarassed

Nie ma sprawy, flaszke mi wisisz.




spoko nastepnym razem przywioze 20 litrow ryzowca Laughing Laughing Laughing
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

 

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by yassineb.
Regulamin